Krzysztof Piątek zdobył w tym sezonie już 4 gole po wejściu z ławki. Statystyki polskiego napastnika robią wrażenie.
Krzysztof Piątek zdobył kolejnego gola w tym sezonie w dzisiejszym meczu z Schalke (3:0). Polak zameldował się na boisku w 78. minucie, a zaledwie dwie minuty później wpisał się na listę strzelców. Taka sytuacja miała już miejsce w tym sezonie.
Jeden z użytkowników Twittera opublikował statystykę, która ukazuje fenomenalne statystyki Krzysztofa Piątka w meczach, w których rozpoczyna spotkania na ławce rezerwowych. Polak po wejściu na boisko zdobył już 4 gole. Średnio „Pio” strzela gola co 38. minut.
Niestety sytuacja ma się zdecydowanie gorzej jeśli weźmiemy pod uwagę spotkania, w których polski snajper wychodził w podstawowym składzie. W tych meczach nie zdobył on żadnej bramki.