Lech Poznań wybrał trenera na kolejny sezon. Pierwszy taki przypadek w Ekstraklasie
Wraz z końcem aktualnego sezonu Mariusz Rumak przestanie pełnić funkcję pierwszego trenera Lecha Poznań. Jego miejsce zajmie Niels Fredriksen, były szkoleniowiec m.in. Brondby.
Aktualna kampania ligowa stanęła w Lechu Poznań pod znakiem dużych niepowodzeń i zmian. „Kolejorz” nie zdołał zakwalifikować się do fazy pucharowej europejskich pucharów, udział w Pucharze Polski zakończył już na etapie ćwierćfinału, a w lidze ma nikłe szanse na mistrzostwo kraju. W trakcie rozgrywek przy Bułgarskiej zwolniono także Johna van den Broma.
Chociaż kandydatów do zastąpienia Holendra wymieniano wielu, to do stolicy Wielkopolski tymczasowo powrócił Mariusz Rumak. Zarząd klubu z upływem czasu nie był do końca zadowolony z tego wyboru. Już jakiś czas temu chodziły pogłoski o wcześniejszym rozstaniu z 46-latkiem.
Według informacji przekazanych przez Tomasza Włodarczyka, władze Lecha Poznań podjęły już decyzję co do obsady trenerskiej w przyszłym sezonie. Nowym menadżerem zespołu ma zostać Niels Fredriksen. 53-latek największe sukcesy święcił za czasów pracy w Brondby.
Fredriksen będzie pierwszym duńskim szkoleniowcem w historii Ekstraklasy. Swoją karierę rozpoczynał w Lyngby, później obejmując również Esbjerg i młodzieżowe kadry Danii. W kampanii ligowej 2020/2021 wraz z Brondby wygrał Superligaen.