Polacy za granicą

Rafał Gikiewicz mógł trafić do topowego klubu. Roman Kołtoń ujawnił szczegóły

Fot. Krótka Piłka/Paweł Jerzmanowski

Przez przypadek byłem świadkiem, jak Artur Wichniarek odebrał telefon od Hasana Salihamidzicia. To zainteresowanie było realne – w programie „International Level” na kanale Meczyki na YouTube powiedział Roman Kołtoń. Dziennikarz zdradził, że jakiś czas temu Bayern Monachium chciał pozyskać Rafała Gikiewicza.

Od lipca 2020 roku Rafał Gikiewicz jest bramkarzem Augsburga. Wcześniej Polak wystepował m.in. we Freiburgu i Eintrachcie Brunszwik. Wszędzie pokazywał się z dobrej strony – aktualnie również jest podstawowym zawodnikiem swojego zespołu.

Dobra gra i regularne występy w Bundeslidze sprawiają, że w kontekście 35-latka co jakiś czas mówi sie o możliwym transferze do silniejszego klubu. Jak się okazuje, swego czasu Gikiewiczem interesował się Bayern Monachium, o czym w programie „International Level” na kanale Meczyki na YouTube opowiedział Roman Kołtoń. – Przez przypadek byłem świadkiem, jak Artur Wichniarek odebrał telefon od Hasana Salihamidzicia. To było przy okazji finału Ligi Europy między Manchesterem United a Villarrealem – przyznał dziennikarz. – Artur odebrał od Hasana i z nim dyskutował. To wtedy nie wypłynęło, później „Giki” się tym pochwalił – dodał.

– To zainteresowanie było realne. Szukali bramkarza, który byłby wartościowym zmiennikiem Manuela Neuera – powiedział Kołtoń.