Transfery

Vladan Kovačević odchodzi z Rakowa Częstochowa. Transfer jest już niemal przesądzony

Vladan Kovacević
Fot. Krótka Piłka/Paweł Jerzmanowski

Zgodnie z ustaleniami portugalskiego „Recordu” Vladan Kovačević jeszcze w tym okienku transferowym zostanie zawodnikiem Benfiki Lizbona. Do sfinalizowania ruchu musi zostać spełniony jeden warunek.

Wspomniane wcześniej źródło informowało o zainteresowaniu ze strony Benfiki Lizbona już kilka tygodni temu. W tamtym momencie Raków Częstochowa nie chciał pozbywać się swojego kluczowego zawodnika, ponieważ w perspektywie „Medalików” były eliminacje Ligi Konferencji Europy. Z powodu kontuzji bośniacki bramkarz opuścił dwumecz ze Spartakiem Trnawa oraz pierwsze spotkanie ze Slavią Praga.

Na rewanż w stolicy Czech Kovačeviciowi udało się wykurować, jednak nie pomógł on swojej drużynie w awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Wicemistrzowie Polski odpadli z rozgrywek i już wkrótce najprawdopodobniej pożegnają się z 24-letnim golkiperem.

Jak twierdzi portugalski „Record”, transfer Kovačevicia do Benfiki Lizbona jest już niemal przesądzony. Z klubu co prawda nie odszedł Odysseas Vlachodimos, jednak bramkarz Rakowa Częstochowa miał zgodzić się na rolę rezerwowego. Sam zainteresowany zgodził się już na warunki kontraktu przedstawione przez ekipę „Orłów”.

Fanem talentu Kovačevicia jest trener Benfiki Lizbona, Roger Schmidt. Niemiec chciał pozyskać Bośniaka, jeszcze zanim ten trafił do Ekstraklasy. Schmidt był wówczas szkoleniowcem PSV Eindhoven.

Do sfinalizowania transferu wychowanka FK Sarajevo potrzebna jest jeszcze sprzedaż rezerwowego golkipera klubu z Estadio da Luz, Heltona Leite. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują jednak na to, że Brazylijczyk zostanie wypchnięty poza drużynę Benfiki.

Redaktor serwisu Krótka Piłka. Wielbiciel LaLiga oraz polskich piłkarzy za granicą.