W czwartek reprezentacja Polski do lat 17 rozgrywała swój drugi mecz na młodzieżowych mistrzostwach Europy. Biało-czerwoni byli bliscy zremisowania z rówieśnikami z Holandii, jednak w doliczonym czasie gry stracili gola na 2:1 po błędzie indywidualnym.
Podopieczni Dariusza Gęsiora rozpoczęli swoje zmagania na młodzieżowym EURO w poniedziałek. Już na samym początku reprezentacja Polski do lat 17 uległa Francji aż 1:6. Do zachowania marzeń o wyjściu z grupy potrzebny był więc dobry wynik w starciu z Holandią.
Pierwsza połowa meczu z „Oranje” nie przyniosła nam ani jednej bramki. Chwilę po rozpoczęciu drugiej odsłony spotkania Dean Huijsen pokonał Jakuba Murawskiego strzałem z rzutu karnego. Do 88. minuty wydawało się, że biało-czerwoni odniosą kolejną porażkę, wówczas jednak wyrównującego gola zdobuł Tomasso Guercio.
Niestety, marzenia o remisie z Holandią pogrzebał ten sam zawodnik. Na kilkadziesiąt sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziego młody obrońca Interu Mediolan wszedł w drybling na połowie naszych rywali i stracił piłkę. Po szybkiej kontrze padła bramka, która przesądziła o losach widowiska.