Niemcy

Lewandowski jest lepszy od Haalanda. Armin Veh nie ma wątpliwości

Fot. Paweł Jerzmanowski

Armin Veh w rozmowie ze „Sport1.de” porównał Roberta Lewandowskiego i Erlinga Haalanda. Były niemiecki piłkarz oraz trener wskazał, na czym polega różnica pomiędzy polskim a norweskim napastnikiem. Powiedział także, który z nich jest lepszy.

Wiele wskazuje na to, że Erling Haaland będzie głównym konkurentem Roberta Lewandowskiego w wyścigu o koronę króla strzelców ligi niemieckiej. Do tej pory zarówno polski, jak i norweski napastnik dwa razy wpisali się na listę strzelców w aktualnej kampanii ligowej.

Snajperzy stanęli również naprzeciwko siebie w meczu o Superpuchar Niemiec. Wówczas lepszy okazał się kapitan reprezentacji Polski, który poprowadził Bayern do zwycięstwa nad Borussią 3:1. W tym meczu lider mistrzów Niemiec zdobył dwie bramki oraz zanotował asystę przy trafieniu Muellera.

Lewandowski jest lepszy od Haalanda. Armin Veh nie ma wątpliwości

Haaland błysnął w rywalizacji przeciwko Eintrachtowi Frankfurt. Napastnik zespołu z Zagłębia Ruhry dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Co więcej, zaliczył trzy ostatnie podania przy golach kolegów z drużyny. Norweg nie był jednak tak skuteczny w drugiej kolejce Bundesligi, gdy Borussia przegrała z Freiburgiem.

Do tego spotkania nawiązał Armin Veh w rozmowie ze „Sport1.de”. Były szkoleniowiec między innymi Stuttgartu, Eintrachtu Frankfurt czy Augsburga zdiagnozował przyczynę słabej postawy Haalanda w meczu, który zakończył się dla Borussii porażką. Wskazał zarówno silne, jak i słabe strony młodego napastnika, nawiązując do umiejętności Roberta Lewandowskiego.

„Silne strony Haalanda przydają się w przy szybkim przejściu z obrony do ataku. Jeśli przeciwnik gra tak defensywnie jak Freiburg, wtedy Haaland nie ma miejsca, żeby pokazać swoje walory. Robert Lewandowski w Bayernie nawet w takiej sytuacji, kiedy przeciwnik zazwyczaj broni nisko, potrafi strzelać decydujące bramki” – ocenił Armin Veh.

„Haaland nadal musi się uczyć, a jego ciało sprawia mu problemy w bliskim kontakcie. Pod tym względem Dortmund ma słaby punkt, a jest nim to, że Lewandowski jest lepszy” skonstatował niemiecki szkoleniowiec.

Dziennikarz portalu "Krótka Piłka". Pasjonat włoskiego Calcio oraz Bundesligi. Miłośnik siatkówki i piłki ręcznej. Kibic, którego błękitne serce bije w zachodniej części Londynu.