Rafał Augustyniak przymierzany do kadry. „Jest szansa, ale ja nie wysyłam powołań”
– Robię swoje, wykonuję obowiązku najlepiej jak potrafię. Ale na razie nie było żadnego kontaktu ze strony sztabu reprezentacji – w programie „Sekcja Piłkarska” emitowanym na Sport.pl przyznał Rafał Augustyniak, pomocnik Uralu Jekaterynburg.
16 meczów, trzy bramki i jedna asysta – to statystyki Rafała Augustyniaka w tym sezonie ligi rosyjskiej. Były pomocnik świetnie zaaklimatyzował się na Wschodzie i wyrósł na jednego z najważniejszych graczy Uralu Jekaterynburg. Dwa gole w ostatnim starciu z Krasnodarem (2:2) sprawiły, że powrócił temat powołania 27-latka do reprezentacji Polski.
Rafał Augustyniak przymierzany do kadry. „Jest szansa, ale ja nie wysyłam powołań”
O możliwe powołanie zapytany został sam Augustyniak, który porozmawiał z dziennikarzami prowadzącymi program „Sekcja Piłkarska”. – Robię swoje, wykonuję obowiązku najlepiej jak potrafię. Ale na razie nie było żadnego kontaktu ze strony sztabu reprezentacji – przyznał pomocnik. Być może za daleko wyjechałem i to dlatego – dodał żartobliwie.
Po raz pierwszy temat Augustyniaka w kadrze pojawił się już kilka miesięcy temu, gdy selekcjonerem kadry był Jerzy Brzęczek. Wówczas były gracz Miedzi Legnica nie otrzymał jednak szansy. – Nie miałem żalu, słyszałem, że trener Brzęczek interesował się mną, gdy jeszcze występowałem w Miedzi. Później zagrałem fajny sezon w Rosji. Może teraz się coś zmieni – przyznał Augustyniak.