Douglas Luiz dał upust swojej złości z powodu rzutu karnego, który został przyznany rywalom za jego faul na Paulu Pogbie. Obrońca „nie może uwierzyć” w tę decyzję.
W mecz pomiędzy Aston Villą i Manchesterem United był remis 1:1, gdy w polu karnym „The Villans” doszło do starcia pomiędzy Douglasem Luizem i Poulem Pogbą. Sędzia tego spotkania Michael Oliver pokazał na wapno, a VAR nie zmienił jego decyzji. Chwilę później Bruno Fernandes umieścił piłkę w siatce z jedenastu metrów.
Douglas Luiz po meczu udostępnił film z incydentu na Twitterze, mówiąc, że nie może uwierzyć, że VAR nie interweniował:
– Widzę ten film, nie mogę uwierzyć, że to była kara. Zawsze wspieram sprawiedliwszy futbol, z mniejszą liczbą błędów, ale potem zatrzymuję się i widzę tego typu ruchy. Jeśli mamy VAR-a do pomocy, zacznijmy używać go PRAWIDŁOWO, te błędy mogą zdefiniować przyszłość klubów! – stwierdził 22-latek
Trener Aston Villi był podobnego zdania i po spotkaniu stwierdził:
– Wtedy myślałem, że to karny, ale spojrzałem na to po meczu i zobaczyłem, że [Pogba] się potknął. Nie rozumiem, dlaczego Michael Oliver nie mógł na to spojrzeć. Do tego służy VAR, prawda? Potknął się. W piłce nożnej są marginesy. Widziałem to ponownie i nie sądzę, że to był karny – zakończył Smith
Dzięki temu zwycięstwu Manchester United zajmuje drugie miejsce w ligowej tabeli mając tyle samo punktów, co pierwszy Liverpool