Karol Świderski udzielił szerokiego wywiadu na kanale „Łączy nas piłka”. Napastnik reprezentacji Polski opowiedział m.in. o swoich odczuciach po zamienieniu Major League Soccer na Serie A.
Pod koniec zimowego okna transferowego Karol Świderski został wypożyczony z Charlotte FC do Hellasu Werona. Tym samym polski napastnik spełnił swoje marzenie o grze w jednej z najlepszych lig Europy. 27-latek notuje regularne występy w nowej drużynie.
W większości przypadków Świderski pojawia się na placu gry po wejściu z ławki rezerwowych. Były gracz m.in. PAOK-u Saloniki był podstawowym zawodnikiem w dwóch spotkaniach – przeciwko Monzie oraz Bolonii. W starciu z Sassuolo popularny „Świder” strzelił natomiast swoją jedyną bramkę w dotychczasowej przygodzie z Serie A.
30-krotny reprezentant Polski udzielił szerokiego wywiadu kanałowi „Łączy nas piłkwa”. Podczas rozmowy Świderski opowiedział m.in. o tym, jakie różnice dostrzega pomiędzy MLS i Serie A.
– Zawsze chciałem trafić do ligi z TOP 5. W Stanach nie wygląda to źle, jakbym miał ocenić te dwie ligi. Wiadomo, tutaj jest więcej presji, bo walczysz o utrzymanie, a w Stanach pod tym względem jest trochę spokojniej – mówił Świderski na kanale „Łączy nas piłka”.
– Każdy mecz starasz się grać swoim stylem, masz więcej okazji do strzelenia bramki. Tutaj jest ciężko, jesteś skupiony na tym, żeby bronić. Pod napastnika ciężka liga, dużo walki – dodał piłkarz Hellasu Werona.
Na pięć kolejek przed końcem rozgrywek Hellas Werona ma trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Jak podkreśla Świderski, utrzymanie się w lidze to poza awansem na EURO jego najważniejszy cel na drugą połowę sezonu. Wychowanek Rawii Rawicz nie wyklucza, że latem ponownie zmieni barwy klubowe.