Hiszpania Polacy za granicą

Hiszpański dziennikarz nagrał niezwykłe zachowanie Lewandowskiego. Wielka klasa po meczu z Valencią [WIDEO]

Fot.: Screen // Twitter / AdriaAlbets (Lewandowski z kibicami) // Paweł Jerzmanowski (Lewandowski w kadrze)

Robert Lewandowski w sobotę znów został bohaterem FC Barcelony. Polak strzelił gola w końcówce meczu z Valencią, dając „Blaugranie” zwycięstwo i trzy punkty. Wielką klasę pokazał jednak nie tylko na boisku, ale również poza nim.

Właśnie kończyła się trzecia minuta doliczonego czasu gry. Barcelona wciąż remisowała bezbramkowo z Valencią i wcale nie była stroną dominującą. Przeciwnie – wcześniej to gospodarzom udało się strzelić gola, ale nie został on uznany ze względu na spalonego. Mimo tego piłkarze Xaviego wciąż próbowali i do końca walczyli o zwycięstwo. Ta walka do końca przyniosła oczekiwane rezultaty – w 93. minucie piłkę w pole karne z prawego skrzydła dośrodkował Raphinha. Dostrzegł on bowiem wybiegającego na pozycję Roberta Lewandowskiego. I choć podanie do łatwych nie należało, kapitan reprezentacji Polski kapitalnie złożył się do strzału i w instynktowny sposób posłał piłkę do bramki, pokonując bezradnego Giorgiego Mamardaszwilego.

Gol Lewandowskiego dał Barcelonie zwycięstwo i cenne trzy punkty. Sprawił też, że hiszpańskie media znowu rozpływają się nad umiejętnościami Polaka. Ale nie tylko nad nimi – jeden z hiszpańskich dziennikarzy, Adria Albets z „El Larguero”, opublikował wideo, w którym widać, jak kapitan reprezentacji Polski rozdaje autografy kibicom i robi sobie zdjęcia z fanami, którzy udali się do Valencii wspierać Katalończyków w wyjazdowym starciu. „Lewandowski wysiada z autobusu, by zrobić sobie zdjęcia z kibicami skandującymi jego nazwisko. Dobry gest Polaka również poza boiskiem” – napisał Albets.

Dla Lewandowskiego bramka zdobyta w sobotnim starciu z Valencią była już 13. trafieniem w tym sezonie ligowym. 34-latek pewnie przewodzi klasyfikacji najlepszych strzelców La Liga, nad zajmującymi drugie miejsce Borją Iglesiasem z Realu Betis i Joselu z Espanyolu mając aż sześć goli przewagi.