W meczu 1. kolejki nowego sezonu Bayern Monachium pokonał na wyjeździe Eintracht Frankfurt. Mistrzowie Niemiec wygrali aż 6:1, pokazując, że w kolejnych rozgrywkach będą dominować w Bundeslidze. Jak widać po liczbie goli, na murawie działo się dużo. Ale co ciekawe, dużo działo się na niej nie tylko w trakcie gry, ale również podczas przerwy.
Właśnie w przerwie po 1. części spotkania, gdy Bayern prowadził już 5:0, na boisku doszło do absurdalnych i skandalicznych scen. Jak poinformował Marcin Borzęcki z Viaplay, jeden z kibiców Eintrachtu wdarł się na murawę – następnie ruszył pod trybunę fanów Bayernu i zabrał im flagę. Po chwili dopadli go jednak stewardzi. „Gleba, pacyfikacja. Wtem zbiega kilkunastu z młyna i odbija kolegę. Sukces – po chwili flaga Bayernu do góry nogami na młynie SGE” – napisał dziennikarz, który całe zajście obserwował z trybuny prasowej.