Besiktas przegrał z Ajaksem (1-2) mecz piątej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Sierd de Vos, holenderski komentator doprowadził do skandalu swoim komentarzem podczas tego spotkania. Jego słowa jednoznacznie obrażały Domagoja Vidę, kapitana tureckiego klubu.
Ajax zapewnił sobie grę w 1/8 finału Ligi Mistrzów po pokonaniu Besiktasu. Podopieczni Erika ten Haga, zwycięstwo zawdzięczają głównie Sebastienowi Hallerowi, który w przeciągu kilku minut ustrzelił dwa gole. Tym samym 27-letni Iworyjczyk wysunął się na prowadzenie klasyfikacji strzelców rozgrywek (9 goli, tak jak Lewandowski, ale Haller ma o jedną asystę więcej od Polaka).
Samo spotkanie nieco przyćmiła wypowiedź Sierda de Vosa, holenderskiego komentatora. Dopuścił się on bowiem niezbyt ładnego komentarza w stronę Domagoja Vidy. Stwierdził, że Chorwat… jest zbyt brzydki, żeby mógł grać.
„Besiktas złożył wniosek o pozwolenie na dla Vidy. On jest taki brzydki, że normalnie nie wolno mu grać o tej porze. Wiele dzieci ogląda teraz telewizję”
Powiedział de Vos.
Słowa Holendra odbiły się szerokim echem w piłkarskim świecie. Cytował go między innymi „Bild” czy portale, jak sata24.hr. Ten drugi jasno stwierdził, że de Vos nie powinien więcej zasiadać przed mikrofonem.
Wiele źródeł wskazuje, że niechęć komentatora do Vidy nie wzięła się znikąd. Prawdopodobnie chodzi o sytuację z 2011 roku, kiedy to Dinamo Zagrzeb z obrońcą w składzie przegrało aż 1-7 z Olympique Lyon. Różnica bramek spowodowała, że „Lwy” awansowały do kolejnej rundy Ligi Mistrzów kosztem Ajaksu.