Donnaruma czeka na rozwój sytuacji. Jego przyszłość zależy od jednej rzeczy

Wciąż nie wiadomo gdzie w przyszłym sezonie będzie występował Gianluigi Donnarumma. Włoski bramkarz zawiesił rozmowy zarówno z Juventusem jak i Milanem. Czeka on na rozwój sytuacji w ligowej tabeli, ponieważ kluczowe będzie dla niego, który klub zagra w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów.

Walka o miejsce w pierwszej czwórce wydaje się niezwykle emocjonująca. Milan, Juventus oraz Napoli zajmujące miejsca od trzeciego do piątego, mają taką samą liczbę punktów, a będąca przed nimi Atalanta ma zaledwie dwa oczka więcej. Powoduje to, że każdy z tych klubów może czuć się zagrożony absencją w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.

Najnowsze informacje w sprawie bramkarza przedstawili dziennikarze „Sky Sports Italia”. Donoszą oni, że Donnarumma na razie zawiesił wszelkie możliwe rozmowy i poczeka na to, który zespół zakwalifikuje się do najbardziej elitarnych rozgrywek na starym kontynencie

W grę wchodzą dwa kluby: Juventus oraz Milan. Ci pierwsi są w stanie zagwarantować zarobki na poziomie siedmiu milionów euro oraz jeszcze miliona w bonusach, a „Stara Dama” mogłaby wypłacać mu roczną pensję na poziomie nawet dziesięciu milionów. Kartą przetargową Milanu może być ustępstwo w kwestii długości kontraktu oraz fakt, że 22-latek jest ich wychowankiem