Myślę, że trzeba zacząć od tego, aby powiedzieć sobie, że to wygląda fatalnie, wziąć się w garść i poprawiać grę. Nie skupiać się na wynikach tylko wrócić do tego jak kiedyś graliśmy w piłkę, cieszyć się nią – w rozmowie z Polsatem Sport powiedział Tymoteusz Puchacz. Obrońca Lecha Poznań skomentował tak ostatnią formę „Kolejorza”, której podsumowaniem była wtorkowa porażka z Rakowem Częstochowa w Pucharze Polski.
Andrzej Niewulis i Vladislavs Gutkovskis dali Rakowowi Częstochowa zwycięstwo we wtorkowym meczu z Lechem Poznań (2:0). Zwycięstwo zespołu Marka Papszuna dopełniło fatalny sezon „Kolejorza”, który odpadając z Pucharu Polski, prawdopodobnie stracił szanse na grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie, nie wspominając nawet o zdobyciu jakiegokolwiek trofeum w obecnych rozgrywkach.
Puchacz ostro o grze Lecha. „Myślę, że trzeba zacząć od tego”
Z tego, w jak złej sytuacji znaleźli się obecnie piłkarze Lecha, doskonale sprawę zdają sobie ich zawodnicy, w tym Tymoteusz Puchacz, w ostatnich miesiącach uważany za jednego z liderów drużyny Dariusza Żurawia. W pomeczowej rozmowie z Pauliną Czarnotą-Bojarską z Polsatu Sport, 22-latek skrytykował grę swojej drużyny. – Nasze wrażenie jest takie, że gramy słabo. Przegrywamy mecz, wygraliśmy dwa w kiepskim stylu. Teraz zagraliśmy naprawdę źle i tyle – powiedział. – Co mogę powiedzieć poza tym, że gramy słabo? Raków był dziś dużo lepszy od nas piłkarsko i taktycznie. My graliśmy po prostu źle – dodał.
Puchacz podkreślił też, od czego musi zacząć Lech, by poprawić formę i w maksymalny możliwy sposób uratować sezon. – Myślę, że trzeba zacząć od tego, aby powiedzieć sobie, że to wygląda fatalnie, wziąć się w garść i poprawiać grę. Nie skupiać się na wynikach tylko wrócić do tego jak kiedyś graliśmy w piłkę, cieszyć się nią – powiedział obrońca. – Trzeba sobie jednak powiedzieć, że gramy słabo i od tego trzeba zacząć – zakończył.
Słowa Puchacza pokazują, że Lech potrzebuje dużej zmiany, by wrócić na właściwe tory. Jedno zwycięstwo, o którym jeszcze kilka tygodni temu Dariusz Żuraw mówił, jak o lekarstwie na wszelkie dolegliwości jego drużyny, może nie wystarczyć.
Lech, który obecnie zajmuje 8. miejsce w lidze, w najbliższej kolejce zmierzy się z Pogonią Szczecin. Spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę o godz. 15:00.