Dwa problemy Jasura Jakszkibojewa. Lepsi rywale i Ramadan kłopotem potencjalnego zawodnika Legii
Legia Warszawa ma spory problem z zasileniem kadry. Nie udało jej się pozyskać nikogo w okienku transferowym. Na celowniku jest jednak dość egzotyczny transfer.
Mistrza Polski dręczą kłopoty finansowe. Mówi się, że włodarze stołecznego klubu rozmawiają z Kamilem Grosickim, ale nie mają na niego pieniędzy. Do stolicy miał też trafić Marko Janković, ale Czarnogórzec nie przeszedł testów.
Tym razem klub chce się skupić na kimś z dalekiego wschodu. Mowa o Jasurze Jaszkibojewie z Uzbekistanu. 23-latek jest obecnie zawodnikiem Pakhtatoru Taszkent. Może on występować jako na napastnik, ale gra na skrzydle też nie jest mu obca.
Jaszkibojew pokazał się z dobrej strony na wypożyczeniu do Białorusi. Najpierw grał dla Energetik Mińsk, w którym wystąpił w czternastu spotkaniach i zdobył dziewięć bramek, do tego zaliczając trzy asysty. Później przeniósł się do Szachtiora Soligorsk, z którym zdobył mistrzostwo kraju.
Użytkownik Twittera, który jest dobrze poinformowany w sprawach Legii ujawnił trochę nieprzychylnych faktów odnośnie zawodnika. „Bartkovy” podaje, że nowy nabytek Legii ma pewną wadę.
Jego gra jest obiecująca, ale ma on dwa problemy. Kiedy gra z mocnymi rywalami gaśnie i nie potrafi pomóc kolegom z drużyny. Na dodatek jest gorliwym muzułmaninem, przez co przestrzega Ramadanu. Wówczas nie je i nie pije, przez co nie ma siły rozgrywać meczów.