Beniaminek Serie A nie będzie mógł grać na swoim stadionie. Klub chce przenieść się poza granice Włoch
W najbliższym sezonie Serie A Como nie będzie mogło rozgrywać swoich meczów na stadionie im. Giuseppe Sinigaglii. Władze klubu rozważają przeniesienie domowych spotkań do szwajcarskiego Lugano.
W piątek Como zagwarantowało sobie awans do Serie A. Zespół z północy Włoch po raz ostatni występował w elicie podczas sezonu 2002/2003. Po zmianie właścicieli w 2019 roku „I Lariani” zamierzają ponownie liczyć się w krajowym futbolu.
Nowy beniaminek Serie A na co dzień rozgrywa swoje mecze na malowniczo położonym Stadio Giuseppe Sinigaglia. Chociaż obiekt posiada niesamowity urok, to jest on niestety przestarzały i posiada niewielką ilość miejsc dla kibiców. Dodatkowo arena znajduje się w rękach miejskich, co utrudnia szybką renowację. Z tego względu Como musi szukać dla siebie innego obiektu.
Wiele wskazuje na to, że zespół w przyszłym sezonie będzie rozgrywał swoje mecze domowe poza granicami Włoch. Zarząd klubu planuje bowiem przeniesienie się na Stadio Comunale di Cornaredo w Lugano. Miasta dzieli około 30 kilometrów.
Aby tak się stało, włodarze Serie A muszą wydać odpowiednie pozwolenie. Inne potencjalne opcje dla Como to Parma, Cremona, Novara, Piacenza i Monza.