Lewandowski podszedł do Viniciusa Juniora przed rzutem karnym. Media zdradziły, co powiedział [WIDEO]
Real Madryt nie dał szans FC Barcelonie w niedzielnym finale Superpucharu Hiszpanii. „Królewscy” wygrali 4:1, a bohaterem meczu okazał się Vinicius Junior. Brazylijczyk popisał się hat-trickiem, mimo że w pewnym momencie zdekoncentrować próbował go nawet Robert Lewandowski.
Real Madryt nie dał FC Barcelonie żadnych szans w finale Superpucharu Hiszpanii. „Królewscy” już po 10 minutach prowadzili 2:0, a ostatecznie wygrali 4:1. Jedynego gola dla Katalończyków strzelił Robert Lewandowski. Po stronie Realu prym wiódł natomiast Vinicius Junior, który popisał się hat-trickiem.
Brazylijczyk strzelił trzy gole jeszcze przed przerwą. Trzeci raz na listę strzelców wpisał się w 39. minucie, wykorzystując rzut karny. Rzut karny, przed którym zdekoncentrować próbował go nawet Robert Lewandowski. Polak podszedł do zawodnika Realu i – według hiszpańskich mediów – zapytał: „Ty będziesz strzelał karnego? Ty?„. – Pewnie – odparł Vinicius. – No to strzelaj w takim razie – odparł reprezentant Polski.
Napastnik Manchesteru może zostać zmiennikiem Benzemy. Real wytypował cel transferowy
Real Madryt latem zamierza sprowadzić kilku nowych zawodników. Szefowie „Królewskich” zamierzają kupić m.in. napastnika, który byłby zmiennikiem Karima Benzemy. Napastnika…
Newcastle potrzebuje lidera składu. Piłkarz Realu Madryt na celowniku
Zimowe okienko transferowe będzie pierwszym, w którym na zakupy wyjdą nowi właściciele Newcastle. Saudyjczycy mają już upatrzonych kilku zawodników, których…
Mascherano opowiada o przyszłości Messiego. „Nie odważyłbym się udzielać mu rad”
Były gwiazdor Barcelony stwierdził, że Messi zostanie na Camp Nou. Na tę chwilę nie widzi innej możliwej opcji. Obaj zawodnicy…
Lewandowski skomentował swoje zawieszenie w lidze. „Nie chcę wierzyć, że komisja z Madrytu zrobiła to specjalnie”
W czwartek reprezentacja Polski przybyła do Kataru, gdzie rozpocznie przygotowania do mistrzostw świata. Dzień później Czesław Michniewicz oraz Robert Lewandowski…