Kolejna poważna kontuzja Ardy Gulera. Debiut Turka w Realu Madryt jeszcze poczeka

Zdaniem hiszpańskich mediów Arda Guler nabawił się trzeciej kontuzji od przybycia do Realu Madryt. Tym razem Turek ma problem z udem i będzie pauzował przez co najmniej miesiąc.

Po obiecującym sezonie w Fenerbahce Arda Guler ściągnął na siebie zainteresowanie ze strony europejskich gigantów. Real Madryt oraz FC Barcelona stoczyły pomiędzy sobą zacięty bój o podpis utalentowanego pomocnika. Ostatecznie turecki zawodnik wybrał grę dla drużyny ze stolicy Hiszpanii.

„Królewscy” zapłacili za Gulera 20 milionów euro. Na ten moment transfer można nazwać jednak dużym niewypałem, bowiem 18-latek nie zadebiutował jeszcze w barwach stołecznego zespołu. Od samego początku przygody na Półwyspie Iberyjskim Turek jest prześladowany przez kolejne kontuzje.

Młody piłkarz najpierw zmagał się z urazem łąkotki, a następnie pauzował ze względu na problemy z udem. W ciągu ostatnich dni Guler powrócił do treningów z zespołem, a w meczu przeciwko Bradze miał idealną okazję do wyczekiwanego wejścia na boisko. Carlo Ancelotti nie skorzystał jednak ze swojego podopiecznego, czym wprawił w zdziwienie kibiców oraz dziennikarzy.

Jak się okazuje, Guler ma kolejne dolegliwości zdrowotne. Zdaniem hiszpańskich mediów były gracz Fenerbahce naderwał mięsień czworogłowy w prawym udzie. Jego absencja potrwa przez co najmniej miesiąc.