Według informacji przekazanych przez portal „Revelo” władze Realu Madryt rozważają, jakich zmian potrzebuje zespół w najbliższych tygodniach. Pojawiają się pogłoski, że nadchodzące mecze mogą być jedynymi z ostatnich dla Ferlanda Mendy’ego.
Francuski defensor trafił na Santiago Bernabeu latem 2019 roku. Nie od początku był podstawowym zawodnikiem, jednak od ok. 2 lat to właśnie on wybiega w podstawowym składzie, jeżeli tylko jest w pełni zdrowy.
Tu jednak jest problem, ponieważ w ostatnich miesiącach 28-latek często jest kontuzjowany. W samym 2023 roku z powodu urazów mięśniowych Carlo Ancelotti nie mógł z niego skorzystać w blisko 30 spotkaniach. W ostatnich tygodniach udało się zawodnikowi wrócić do zdrowia, jednak władze „Królewskich” nie są zadowolone z formy jaką prezentuje.
Z tego właśnie powodu Real Madryt rozważa sprzedaż Mendy’ego. Co więcej, jak informuje serwis „Relevo” zespół ze stolicy Hiszpanii jest skłonny na sprzedaż już w nadchodzącym zimowym oknie transferowym.
Nie wiadomo jednak czy plany władz wicemistrzów Hiszpanii się sprawdzą. Z jednej strony nie specjalnie europejskie kluby są chętne na usługi Francuza, natomiast przenosinami do Arabii Saudyjskiej nie jest zainteresowany sam zawodnik. Z drugiej strony kontrakt Mendy’ego obowiązuje do końca czerwca 2025 roku i piłkarz chciałby wypełnić podpisaną umowę. Oprócz tego defensor ma poparcie ze strony kolegów z zespołu oraz Carlo Ancelottiego, którzy doceniają jego zaangażowanie.
W aktualnym sezonie Mendy zagrał w tym sezonie w 7 meczach (licząc wszystkie rozgrywki). Łącznie na boisku przebywał 381 minut.