Vladan Kovacevic był o krok od przejścia do uczestnika Ligi Mistrzów. „Walizki były już spakowane”
W rozmowie z „Kanałem Sportowym” Vladan Kovacevic potwierdził informacje przekazywane niegdyś przez media. Bramkarz Rakowa Częstochowa był bliski przejścia do portugalskiej Benfiki, transfer upadł jednak na ostatniej prostej.
Vladan Kovacevic trafił do Rakowa Częstochowa w sezonie 2021/2022. Dla „Medalików” transfer ten okazał się strzałem w dziesiątkę, bowiem Serb od samego początku prezentował bardzo wysoką dyspozycję. W ciągu dwóch lat wychowanek Zeljeznicara Banja Luka wyrobił sobie w Polsce prawdziwą renomę.
Nie powinien dziwić więc fakt, że Kovacević łączony był z przenosinami do najlepszych klubów w Europie. W przeszłości media szczególnie głośno rozpatrywały jego potencjalny transfer do Benfiki. Jak wyznał sam zainteresowany w rozmowie z „Kanałem Sportowym”, jego przeprowadzka do uczestnika Ligi Mistrzów wysypała się na ostatniej prostej.
– Było blisko transferu do Benfiki. Już rozmawiałem z ludźmi z tego klubu i jest to niemożliwe, że ja jestem blisko takiego klubu. Ale niestety w końcu do transferu nie doszło – wyznał Kovacevic.
– Nie mogę dokładnie powiedzieć, co się wydarzyło, ale niestety byłem bardzo blisko. Głowa już była w Lizbonie. Wszystko już było spakowane – dodał.