Mateusz Borek ujawnił plany transferowe Rakowa. W najbliższym czasie drużynę zasili klasowy napastnik
Raków Częstochowa z powodzeniem zakończył rywalizację w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. W międzyczasie Mateusz Borek ujawnił, że w ciągu najbliższych dni lub nawet godzin drużynę „Medalików” zasili nowy napastnik.
We wtorek Raków Częstochowa rozgrywał rewanżowy mecz pierwszej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Zwycięzcy Ekstraklasy w pierwszym spotkaniu, na własnym terenie, wywalczyli jednobramkową zaliczkę. Dlatego też wyjazd do Estonii nie był jedynie formalnością.
Podopieczni Dawida Szwargi koncertowo wywiązali się ze swojego zadania, wygrywając aż 3:0. Bramkarza Flory Tallinn dwukrotnie pokonał Łukasz Zwoliński, a jeszcze jedno trafienie dołożył Janis Papanikolau. Kolejnym rywalem „Medalików” będzie triumfator dwumeczu Lincoln Red Imps – Karabach Agdam.
Wielce prawdopodobne, iż do zbliżającej się rywalizacji Raków Częstochowa przystąpi z nowym nabytkiem w składzie. Według informacji przekazanych przez Mateusza Borka, zespół mistrzów Polski zasilić ma „klasowy napastnik”. Co więcej, oficjalne ogłoszenie transferu może nastąpić w ciągu najbliższych godzin.
Najbardziej oczywisty trop prowadzi w kierunku Iona Nicolaescu. Strzelec dwóch goli z meczu pomiędzy reprezentacjami Mołdawii oraz Polski jest łączony z ekipą spod Jasnej Góry już od jakiegoś czasu. Jego aktualny pracodawca to Beitar Jerozolima.
Co ciekawe, po rewanżowym zwycięstwie nad Florą Tallinn Dawid Szwarga krótko zdementował, jakoby drużynę miał zasilić kolejny środkowy napastnik. Być może jest to jednak jedynie zasłona dymna, bowiem osobom związanym z Rakowem Częstochowa zdarzało się w przeszłości ucinać spekulacje, które później znajdowały swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości.