We wtorek Real Madryt przegrał z PSG w hicie 1/8 finału Ligi Mistrzów. Według informacji przekazanych przez dziennik „The Independent” Carlo Ancelotti może zostać zwolniony z Realu Madryt przy okazji niepowodzenia w rewanżu.
„Królewscy” bardzo mocno zawiedli na Parc des Princes i nie ulega to żadnym wątpliwościom. PSG zdecydowanie zdominowało mecz, a Real pozostaje w rywalizacji tylko dzięki fantastycznej postawie Thibaut Courtois. Belg obronił rzut karny Lionela Messiego oraz zanotował kilka innych kluczowych interwencji.
Jak poinformował „The Independent” Florentino Perez po tym spotkaniu stracił zaufanie do Ancelottiego. I to na tyle, że w przypadku porażki w rewanżu, Włoch pożegna się z Estadio Santiago Bernabeu.
– Prezes Realu był ekstremalnie niezadowolony po porażce Realu Madryt z PSG. Występ „Królewskich” na Parc des Princes mógł kosztować Ancelottiego pracę. W rewanżu Włoch zagra o swoją posadę – pisze dziennik.
A jeszcze nie tak dawno wszystko w Realu funkcjonowało idealnie. „Los Blancos” pewnie przewodzili ligowej stawce oraz wygrali Superpuchar Hiszpanii. Później jednak drużyna Ancelottiego odpadła z Copa del Rey oraz straciła punkty z Elche i Villarrealem. Dużą rolę w tym kryzysie odegrała kontuzja Karima Benzemy.
Według wymienionego wcześniej źródła Perez wytypował już następcę 62-latka. Miałby zostać nim Mauricio Pochettino, czyli aktualny trener PSG. Według francuskiej prasy Argentyńczyk zostanie zwolniony z paryskiego klubu niezależnie od osiągniętego w tym sezonie wyniku. Jego miejsce zająć ma Zinedine Zidane.
W takiej sytuacji prezydent Realu chciałby przekonać Pochettino do zmiany barw klubowych.