Polska przegrała z Węgrami na koniec el. mundialu. Jeden z kadrowiczów zawiódł szczególnie [OCENY]

Pożegnanie z tą fazą eliminacji dla Polaków jest niezwykle gorzkie. Nasza reprezentacja uległa na Stadionie Narodowym Węgrom. Pierwszy raz od początku zagrał również Matty Cash. Jak się zaprezentował? Zapraszamy na oceny pomeczowe.

Wojciech Szczęsny – Miał mało czasu na reakcje przy golu Schafera, ale wydaje się, że mógł zrobić więcej. Na początku drugiej połowy zanotował jedną widowiskową interwencję. Przy bramce na 1:2 był bez większych szans. Ocena: 6

Paweł Dawidowicz – Ciągle był prowokowany przez Szalaia, ale mężnie stawiał czoła rosłemu Węgrowi. Słabo współpracował z wahadłowym, nie zważając kto tam w danym momencie grał. Ocena: 5,5

Jan Bednarek – Miał pełnić rolę lidera defensywy. Co przez większość spotkania wychodziło mu bardzo dobrze. Odnajdywał się również w polu karnym rywali i to nie tylko przy stałych fragmentach gry. Ocena: 6

Tomasz Kędziora – Na początku drugiej połowy przegrał pojedynek z Schonem, co mogło poskutkować stratą bramki. To po akcji jego stroną straciliśmy drugiego gola. Nie czuł się najlepiej jako jeden z trzech środkowych obrońców. Ocena: 5

Matty Cash – Ustawiony był bardzo wysoko i widać było, że mu to odpowiada. Notował dużo odbiorów na połowie rywali. W 18. minucie wdał się w niepotrzebny drybling blisko swojej bramki i stracił piłkę. Dostał żółtą kartkę za wślizg od tyłu w stylu Jacka Góralskiego. Z każdą minutą szło mu coraz gorzej. Został zmieniony w przerwie. Ocena: 5,5

Karol Linetty – Zbyt często tracił piłkę w pozornie prostych sytuacjach. Zanotował kilka dobrych odbiorów. Przeciętny występ zawodnika Torino. Ocena: 5,5

Jakub Moder – W 10. minucie wykreował świetną okazje w na lewej flance, ale ostatecznie dośrodkował za głęboko i Krzysztof Piątek nie sięgnął futbolówki. Dobrze wykonywał stałe fragmenty gry. Ocena: 6,5

Mateusz Klich – W grze kombinacyjnej najbardziej produktywny z Polaków. Bywał irytujący, gdy zbyt długo przetrzymywał piłkę, zwalniając akcję Polaków. Ocena: 6

Tymoteusz Puchacz – Jak zwykle energicznie wszedł w spotkanie. Współpracował przede wszystkim z Jakubem Moderem, który często wbiegał w jego strefę. Imponował szybkością i dynamiką. Niestety zawodziła u niego dokładność zarówno krótkich podań jak i dośrodkowań. Nieszczęśliwie interweniował przy golu dla Węgrów. Niestety przy drugiej bramce również maczał palce. Ocena: 4

Karol Świderski – Zaczął bardzo nerwowo, przez co kilka razy stracił piłkę. W 44. minucie powinien mieć asystę przy golu Modera, lecz ten uderzył zbyt lekko. Mimo że przez większość czasu był niewidoczny, to w odpowiednim momencie wyskoczył i wpakował piłkę do siatki. Ocena: 7,5

Krzysztof Piątek – Piłka szukała go w okolicach pola karnego, ale w jego zagraniach brakowało dokładności. Zaliczył jedno świetne dośrodkowanie do… Jana Benarka, niestety obrońca zmarnował swoją sytuację. Przegrywał niemal wszystkie pojedynki biegowe. Ocena: 5,5

Rezerwowi

Kamil Jóźwiak – Zastąpił Casha, ale kibice mogli nawet nie zauważyć zmiany, ponieważ był tak samo bezproduktywny. Ocena: 5,5

Piotr Zieliński – Natychmiast wniósł sporo jakości do środka pola Polaków. Tego wieczoru był zdecydowanie najlepszy spośród naszych pomocników. Ocena: 6,5

Arkadiusz Milik – Stwarzał zagrożenie pod bramką rywali. Oddał groźny strzał głową. Ocena: 6,5

Przemysław Frankowski – Ocena:

Przemysław Płacheta – Ocena: Za krótko by ocenić