Cafu udzielił obszernego wywiadu dziennikowi „Marca”. Legendarny Brazylijczyk odpowiedział na pytanie między innymi o to, kto obecnie jest najlepszym prawym obrońcą na świecie. Były defensor Romy czy Milanu wyróżnił trzech zawodników.
51-latek w trakcie swojej kariery dwa razy zdobył z reprezentacją Brazylii tytuł mistrzów globu. Jeśli natomiast chodzi o piłkę klubową, reprezentował barwy między innymi Sao Paulo, Milanu czy Romy. W trykocie „Rossonerich” udało mu się wygrać Ligę Mistrzów.
Trzech wyróżnionych defensorów
Cafu jest uznawany przez zarówno kibiców, jak i dziennikarzy sportowych za jednego z najlepszych prawych obrońców w historii futbolu. W związku z tym redaktor dziennika „Marca” poprosił Brazylijczyka o wskazanie piłkarzy, którzy według niego najlepiej sobie radzą na jego ulubionej pozycji.
– Bardzo podoba mi się to, że pozycja bocznego obrońcy ewoluuje. Jakiś czas temu nie było bocznych obrońców, którzy bezpośrednio decydowali o losach meczów. Teraz są i prezentują naprawdę dużą jakość. To bardzo intensywna dla zawodnika pozycja, ale jest coraz ważniejsza – rozpoczął Cafu.
– Bardzo lubię Achrafa z PSG i Carvajala – kontynuował.
– Dani jest świetny. Ma osobowość. Jest groźny w ataku, a jednocześnie bardzo dobrze broni. Mimo problemów zdrowotnych zachowuje regularność. Ach, nie mogę zapomnieć o Trencie Alexandrze-Arnoldzie. Również jest świetny – zakończył ten wątek 142-krotny reprezentant Brazylii.
Cafu odpowiedział także na pytanie o to, w kim upatruje faworyta do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Ten bez wahania wskazał aktualnych wicemistrzów Francji.
– PSG. Paryżanie w każdej formacji mają graczy mogących decydować o losach spotkań. Do tego przed debiutem cały czas jest Sergio Ramos. Będzie ważnym ogniwem drużyny, gdy wróci do pełni sił – stwierdził.
Źródło: Marca