Po fiasku projektu zwanego Superligą Real Madryt nie przestaje w rozważaniach o chęci opuszczenia ligi i tym samym uniezależnić się od Javiera Tebasa i zarządzanej przez niego La Liga. Zdaniem „Mundo Deportivo” Perez ma kolejny plan.
Klub ze stolicy Hiszpanii jest w otwartym konflikcie z władzami La Liga. Wzajemna niechęć rozrosła się w momencie, kiedy Real Madryt (wraz z Barceloną i Atletico) postanowił opuścić struktury zarządzane przez Tebasa, na rzecz Superligi. Gdy kolejne kluby rezygnowały z udziału w nowych rozgrywkach, to sternik La Liga powiedział wprost, że Florentino Perez jest już skończony.
Konflikt wydaje się nie mieć końca i obecnie prezydent Realu ma za złe władzom ligi, że te poinformowały o idei tzw. funduszu CVC. Miała to by być pomoc dla klubów hiszpańskich w zamian za podpisanie 50-letniej umowy dotyczącej sprzedaży praw transmisyjnych. Największe kluby takie jak właśnie Real czy Barcelona, dla której podpisanie tego dokumentu mogło pomóc w zatrzymaniu Leo Messiego, odrzuciły taką propozycję, jako bardzo niekorzystną finansowo i wręcz zadłużającą kluby na pół wieku. Co więcej, Perez uważa, że jest to działania nielegalne i będzie sądownie walczył przeciwko władzom ligi oraz funduszowi CVC.
Powoli w tej części Madrytu mają chyba jednak dość tych przepychanek z La Liga i zdaniem „Mundo Deportivo” prawnicy Realu sprawdzają, jakie są możliwości wyjścia z ligi i dołączenia do niej w innym kraju. Rozważano ligę niemiecką i włoską, jednak ostatecznie uznano, że najlepszą ligą do dołączenia w takim wypadku byłaby angielska Premier League
Z powodu konfliktu z prezesem Tebasem pojawił się zamiar Realu Madryt, by zbadać możliwość zaprzestania rywalizacji w Hiszpanii i gry w innych rozgrywkach. Ruch, który początkowo byłby prawdziwą bombą, mógłby być pozytywny zarówno dla ligi, jak i „Los Blancos”. Na Bernabeu uważa się, że Premier League jest najbardziej konkurencyjna i odpowiada oczekiwaniom Realu ze względu na siłę angielskich klubów, ich renomę oraz wielkie korzyści ekonomiczne płynące z praw telewizyjnych
pisze wspomniany magazyn
W sobotę Real Madryt rozpocznie nowy sezon w La Liga. Na pierwszy ogień rywalem „Królewskich” będzie Deportivo Alaves.