W rozmowie z Polsatem Sport selekcjoner reprezentacji Polski, Paulo Sousa zdradził czego jego zdaniem brakuje polskim piłkarzom.
Już w najbliższy poniedziałek rozpocznie się pierwsze zgrupowanie kadry w 2021 roku. Będzie to także premierowe zgrupowanie dla Paulo Sousy jako selekcjonera Biało Czerwonych. Będzie to bardzo gorący okres, ponieważ już w czwartek zadebiutuje w oficjalnym meczu na swoim stanowisku, a dodatkowo jest coraz mniej czasu do przełożonego Euro 2020.
W rozmowie z Polsat Sport selekcjoner przyznał co będzie dla niego niezwykle ważne na początku jego pracy z reprezentacją, na czym będzie chciał się skupić oraz czego będzie oczekiwać od kadrowiczów.
W obronie musimy grać maksymalnie kompaktowo, z możliwie najmniejszymi odległościami między liniami i poszczególnymi piłkarzami. Ale jednocześnie z agresywnym dojściem do rywala. Piłkarze w obronie mają być aktywni, a nie pasywni, atakujący rywala, a nie czekający na niego. To, co zauważyłem w polskim futbolu to brak takiej agresywności, niską intensywność gry bez piłki
powiedział Sousa
Jak przyznał Portugalczyk to właśnie zbyt mała agresywność w grze obronnej jest największą wadą polskich piłkarzy. Zawodnicy powinni dążyć by jak najszybciej odebrać futbolówkę przeciwnikom.
Intensywność gry w obronie, odległość między zawodnikami, ilość miejsca zostawianego rywalowi – to wszystko często jest na zdecydowanie za niskim poziomie. W reprezentacji Polski musimy grać w obronie dużo agresywniej, musimy myśleć o tym, by jak najszybciej odebrać piłkę, musimy zapamiętać, że im krócej się bronimy, tym lepiej. Że zdecydowanie korzystniej jest atakować
dodał Portugalczyk
Pierwszy mecz kadry już w najbliższy czwartek, 25 marca, a przeciwnikiem będą Węgrzy. Spotkanie odbędzie się na wyjeździe.