Wojciech Szczęsny będzie numerem jeden w bramce reprezentacji Polski w marcowych meczach el. MŚ. Paulo Sousa zapowiedział już, że postawi na bramkarza Juventusu, którego zmiennikiem będzie Łukasz Fabiański. Rola trzeciego golkipera przypadnie natomiast Łukaszowi Skorupskiemu. Pozycja bramkarza tradycyjnie jest najmocniej obsadzoną pozycją Biało-czerwonych.
Jeżeli Szczęsny nie dozna kontuzji w pechowym momencie i będzie bronił w kadrze na takim samym poziomie, na jakim broni w Juventusie, prawdopodobnie zostanie w bramce kadry na wiele lat. Ekspertom nie przeszkadza to jednak w typowaniu jego następców.
Ekspert zdradził, kto zostanie następcą Szczęsnego w kadrze. „Refleks, szybkość reakcji, technika”
Zdaniem Jacka Kazimierskiego, który w reprezentacji Polski odpowiadał za trening bramkarzy w czasach, gdy selekcjonerem był Franciszek Smuda, w rozmowie z portalem niezalezna.pl pokusił się o wskazanie bramkarza, który w przyszłości zastąpi Szczęsnego w bramce kadry. Zdaniem trenera następcą 30-latka będzie Bartłomiej Drągowski, który coraz lepiej prezentuje się w barwach Fiorentiny. Bardzo mi się podobał, gdy bronił w Jagiellonii – przyznał Kazimierski. – W Fiorentinie też sobie poradził. Refleks, szybkość reakcji, technika. Jego atutem jest fakt, że ma dopiero 23 lata – dodał.
– Ma wszelkie predyspozycje, by być w przyszłości bramkarzem numer jeden w reprezentacji. Jako młody chłopak dopiero stawiający pierwsze kroki w Ekstraklasie, robił na mnie większe wrażenie, niż Wojtek Szczęsny na pierwszym treningu w kadrze.
Szczęsny w pierwszej reprezentacji Polski rozegrał do tej pory 49 spotkań. Drągowski ma obecnie jeden występ na koncie.