Już w tę niedzielę odbędzie się mecz, który elektryzuje kibiców niemal na całym świecie. Co prawda kilka lat temu gwiazdy obu klubów świeciły jeszcze mocniej, jednak to nadal powinien być mecz, w którym piłkarze nie będą odstawiać nogi, a samo spotkanie dostarczy wiele emocji. W niedzielne popołudnie na Stamford Bridge Chelsea podejmie Manchester United.

Historia pojedynków pomiędzy tymi zespołami jest imponująca i jeszcze dekadę temu mecz The Blues i Czerwonych Diabłów decydowałby o mistrzostwie Anglii. Po kilku chudszych latach wydaje się, że powoli odzyskują oni dawny blask i mogą rywalizować o najwyższe lokaty w tabeli Premier League. Piłkarze Manchesteru United zajmują obecnie drugie miejsce, mając tyle samo punktów co trzecie Leicester. Chelsea natomiast, po kryzysie jaki dopadł drużynę pod koniec poprzedniego roku, co skutkowało zwolnieniem Franka Lamparda, jest na miejscu piątym, które daje gwarancje gry w Lidze Europy.

Liga Europy nie jest jednak turniejem, który interesuje Romana Abramowicza. Rosyjski oligarcha najbardziej chciałby zobaczyć swoją drużynę w Lidze Mistrzów. Aby przybliżyć się do upragnionego celu, przede wszystkim trzeba wygrać niedzielny hit. Czy są na to szanse? Z jednej strony Manchester United nie przegrał czterech ostatnich spotkań z Chelsea rozgrywanych na Stamford Bridge, z czego z trzech ostatnich meczów zgarniał komplet punktów. Z drugiej strony jednak kibice klubu z niebieskiej części Londynu mogą z optymizmem patrzeć na najbliższą przyszłość, ponieważ odkąd Thomas Tuchel objął Chelsea (rozegrał dziewięciu spotkań na stanowisku trenera) to jeszcze nikt nie zdołał ich pokonać. Manchester United również może pochwalić się dobrą statystyką, ponieważ podopieczni Ole Gunnara Solskjaera nie przegrali

Fani Chelsea niewątpliwie będą liczyli na dobry występ Timo Wernera. Jak do tej pory blisko 25-letni Niemiec nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań. Do Londynu trafił za około 53 miliony euro, a dla „The Blues” zdobył zaledwie 10 bramek w 34 spotkaniach, licząc wszystkie rozgrywki. Biorąc pod uwagę oczekiwania wobec byłego snajpera RB Lipsk, to słaby wynik mając na uwadze dorobek np. Oliviera Giroud. 34-letni Francuz co prawda we wszystkich rozgrywkach strzelił 11 goli, jednak aby to osiągnąć potrzebował zaledwie 22 spotkań, w których zresztą nie był podstawowym zawodnikiem. Były zawodnik Arsenalu w tym sezonie na boisku przebywał łącznie 1000 minut, a Niemiec ponad 2550 minut.

JAK ODEBRAĆ FREEBET OD TOTALBET

1. Jeżeli jesteś nowym klientem TOTALbet, możesz zarejestrować się używając TEGO linku
2. Podczas rejestracji wpisz kod: KROTKAPILKA
3. Po dokonaniu pierwszej wpłaty możesz otrzymać bonus 100% do 5000 zł.

Kursy zawarte w tekście pochodzą z bukmachera TOTALbet. Bukmacher ten posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych wydane przez Ministra Finansów RP. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest zabroniony. Hazard związany jest z ryzykiem. Gra w zakładach bukmacherskich jest dozwolona od 18. roku życia. Wszelkie reklamy gier hazardowych, a także informacje o kursach, są skierowane do osób pełnoletnich i mają charakter informacyjny. Nie mają one na celu nakłaniania do gry.