Halvor Egner Granerud stracił pozycję lidera TCS na rzecz Kamila Stocha. Norweg nie krył złości po zawodach w Innsbrucku.
Granerud przed zawodami w Innsbrucku zajmował pozycję lidera w tegorocznym TCS. Pierwsza seria nie była jednak najlepsza w jego wykonaniu. Norwegowi odjęto jedynie 3,3 punktu za wiatr i ledwo awansował do drugiej serii.
„Nigdy nie miałem tu dobrych zawodów, zawsze jest tak samo. Skok, który wyglądał w porządku, spowodował, że spadłem w dół bez żadnego powodu. Tak jest każdego roku. Prawdopodobnie popełniłem kilka błędów, ale nie był to taki skok, by wylądować w granicach 115 metrów”
W drugim skoku Granerud zrehabilitował się i skoczył 127,5 metra. W klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech skoczni spadł jednak na trzecie miejsce, a do prowadzącego Kamila Stocha traci 20,6 punktu.
Po konkursie Norweg nie wytrzymał i wyraził swój żal dotyczący porażki w klasyfikacji generalnej.
„Stoch wcale nie skacze tak cholernie dobrze. To irytujące, że znów wygrał. Polacy kolejny raz mieli szczęście do warunków.”