Dawid Kubacki skomentował swój słaby skok w drugiej serii. „Miałem ciężkie warunki”

Dzisiejsze zawody w Titisee wygrał Kamil Stoch, jednak ostatni skok w drugiej serii należał do Dawida Kubackiego. Niestety nie należał on do tych najbardziej udanych.

Dawid Kubacki do ostatnich chwil liczył na zwycięstwo w dzisiejszym konkursie. Ostatecznie zajął dopiero 7. miejsce, a zwycięzcą okazał się Kamil Stoch. 30-latek przyznał, że to bardzo ciężkie warunki pogodowe zaważyły nad jego słabym skokiem w drugiej serii.

„Trudno nie potwierdzić, że miałem bardzo ciężkie warunki. Nie trafiłem. Miałem mocny przedmuch z tyłu, co mocno obniżyło parabolę lotu. Ciężko było z tego cokolwiek zrobić. Ale teraz już nic na to nie poradzę.”

przyznał w wywiadzie Kubacki

Dawid Kubacki, który po pierwszej serii zajmował pozycję lidera, po drugiej próbie musiał pogodzić się z porażką. Polak skoczył na odległość jedynie 128 metrów, co sprawiło, że do liderującego Kamila Stocha tracił aż 19.3 punktu.

Ostatecznie sukces Kamila Stocha może w pewnym stopniu pocieszyć polskich kibiców i sztab trenerski. W czołowej trójce znalazł się również Piotr Żyła, a na piątym miejscu skończył Andrzej Stękała.