Piłka Nożna

Dramat Kingsleya Comana. Ze stadionu został przewieziony do szpitala. Występ na EURO pod znakiem zapytania

Fatalnie dla Kingsleya Comana zakończył się sobotni mecz 29. kolejki Bundesligi, w którym Bayern Monachium pokonał u siebie FC Koeln (2:0). Francuz zakończył grę przedwcześnie, a ze stadiionu został przewieziony do szpitala.

Kinglsey Coman może nie zagrać na EURO 2024. Francuski pomocnik w sobotę doznał bowiem urazu w meczu 29. kolejki Bundesligi pomiędzy Bayernem Monachium a FC Koeln (2:0).

W pewnym momencie, po jednym ze starć z rywalem Coman upadł na murawę, łapiąc się za nogę. Zawodnik nie był w stanie się podnieść, a sędzia ostatecznie musiał wezwać lekarza. Na tym się jednak nie skończyło – Coman w towarzystwie medyków musiał opuścić plac gry i udać się do szatni.

Tam okazało się, że uradz może być poważny. Jak poinformował Kerry Hau, dziennikarz niemieckiego Sky Sport, Coman prosto ze stadionu został przewieziony do szpitala na dodatkowe badania.

Na razie nie wiadomo, co dokładnie stało się Comanowi, ale najgorszy scenariusz kontuzji mięśnia przywodziciela zakłada konieczność kilkumiesięcznej pauzy.