Lewandowski ocenił szanse Kane’a na pobicie rekordu Bundesligi. „To nie jest takie łatwe”

screen/ YouTube/ Meczyki

Z każdym tygodniem Harry Kane zbliża się do pobicia rekordu Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski ocenił szanse Anglika na uzyskanie historycznego wyniku w Bundeslidze.

Podczas letniego okna transferowego Harry Kane postanowił zamienić Tottenham na Bayern Monachium. Mistrzowie Niemiec zapłacili za angielskiego snajpera prawie sto milionów euro. Ruch ten zaczął spłacać się błyskawicznie, bowiem napastnik strzela gole jak na zawołanie.

Tylko w rozgrywkach Bundesligi Kane pokonał bramkarzy rywali już trzydziestokrotnie. Do tego wyniku Anglik dołożył sześć trafień. Trzydziestolatek ma szansę, aby pobić rekord należący do Roberta Lewandowskiego (41 goli w pojedynczym sezonie BL).

Do zakończenia kampanii ligowej w Niemczech pozostało jeszcze dziewięć spotkań. W rozmowie z Meczykami Lewandowski zaprezentował swoje podejście do kwestii związanych z utratą prestiżowego wyróżnienia. Polak jest pod dużym wrażeniem gry Kane’a i wierzy w jego możliwości.

– Trochę kolejek do końca sezonu zostało i pobicie tego rekordu nie będzie łatwym zadaniem. Ale Kane strzela jak na zawołanie. Czy pobije mój rekord? Nie wiem, ciężko powiedzieć. I nie chodzi o to, czy chciałbym tego czy nie. Wiem z doświadczenia, że to nie jest takie łatwe – mówił Lewandowski.

– Jego dorobek strzelecki robi wrażenie. Jeżeli będzie zdrowy, to ten rekord jest w jego zasięgu. Zwłaszcza, że zarówno on, jak i cały Bayern strzelają dużo goli – dodał.

– Strzeliłem 41 goli, ale patrząc na to, że zrobiłem to w 29 meczach, to jeszcze z większą dumą patrzę na ten rekord. I często tak myślałem w jego kontekście, a nie w takim, czy zostanie on pobity – skwitował napastnik FC Barcelony.

Redaktor serwisu Krótka Piłka. Wielbiciel LaLiga oraz polskich piłkarzy za granicą.