Marek Papszun jest jednym z kandydatów do objęcia reprezentacji Łotwy. Zdaniem Romana Kołtonia były trener Rakowa Częstochowa odbył już rozmowy z prezesem tamtejszej federacji.
Minęło już ponad pół roku, odkąd Marek Papszun znalazł się na trenerskim bezrobociu. Po wywalczeniu mistrzostwa Polski z Rakowem Częstochowa szkoleniowiec postanowił poszukać nowych wyzwań. Jak pokazały wydarzenia z ostatnich miesięcy – bezskutecznie.
49-latek łączony był z wieloma zagranicznymi klubami oraz reprezentacjami. Wśród najczęściej wymienianych kierunków pojawiały się m.in. Bordeaux, Schalke, OFI Kreta czy kadra Czech. Wszelkie doniesienia okazały się jednak tylko i wyłącznie plotkami.
Jak poinformował Roman Kołotoń, w ostatnim czasie Papszun odbył rozmowy z kolejnym potencjalnym pracodawcą. Były trener „Medalików” znalazł się w gronie kandydatów na selekcjonera reprezentacji Łotwy. Polski menadżer rozmawiał nawet z prezesem tamtejszej federacji.
Wiele wskazuje na to, że Papszun nie dołączy do drużyny znad Bałtyku. Zdaniem Kołtonia szanse na taki rozwój wydarzeń są minimalne. Niezbyt zachęcające są również perspektywy oraz potencjalne wynagrodzenie, które miałoby wynieść około 160 tysięcy euro rocznie.