Wojciech Szczęsny opuścił boisko z bólem serca. Wiadomo, co dolega polskiemu bramkarzowi
Wojciech Szczęsny był zmuszony do opuszczenia pucharowego meczu ze Sportingiem jeszcze przed przerwą. Polak poczuł ból w klatce piersiowej i zszedł z placu gry ze łzami w oczach. Wstępne diagnozy są jednak bardzo optymistyczne.
We wtorek Juventus Wojciecha Szczęsnego na własnym boisku podejmował Sporting w ramach meczu ćwierćfinałowego Ligi Mistrzów. Reprezentant Polski musiał opuścić plac gry zaskakująco szybko. Golkiper bez kontaktu z rywalem złapał się za klatkę piersiową. Natychmiastowo podjęto decyzję o zmianie.
Chwilę później „DAZN” poinformowało, że Szczęsny poczuł ból w klatce piersiowej. Jak się jednak okazuje, była to tylko chwilowa słabość. Szczegóły zdradził Romeo Agresti z „Goal Italia”.
– Szczęsny miał palpitacje serca. Przeszedł natychmiastowo badania po zmianie w centrum medycznym na stadionie (EKG): wszystko jest OK – napisał na Twitterze dziennikarz.
W najbliższych kilkudziesięciu godzinach Szczęsny na pewno ponownie zostanie przebadany pod kątem kardiologicznym. Jeśli kolejne testy potwierdzą pozytywny scenariusz, Polak wkrótce powróci do treningów.