Barcelona nie może zarejestrować nowych piłkarzy, w tym Lewandowskiego. Klub ma plan, jak to zmienić
Dziennik „Sport” informuje, że w tym momencie FC Barcelona nie może zgłosić do gry nowych zawodników. Oznacza to, że sytuacja finansowa klubu i ograniczenia, jakie zostały wprowadzone w Hiszpanii, nie pozwalają na zarejestrowanie żadnego z letnich transferów w tym Roberta Lewandowskiego. Konieczne może okazać się użycie po raz kolejny „dźwigni”, która pozbawi władze pewnych aktywów klubu.
Od dłuższego czasu słyszymy, w jak trudnej sytuacji znajduje się Barcelona. Lata zaniedbań w klubie sprawiły, że niemal w każdym okienku transferowym opinia publiczna dowiaduje się o kolejnych problemach. Ostatnio władze znalazły sposób na załatanie dziury budżetowej, którym jest użycie „dźwigni finansowej”. Takie zabiegi są niczym więcej, jak sprzedażą udziałów.
Jak na razie działania te przyniosły pewną kwotę pieniędzy, która pozwoliła zakontraktować Andreasa Christensena, Francka Kessiego, Raphinhię i Roberta Lewandowskiego. Jednak według doniesień dziennika „Sport” na razie niemożliwe jest ich zarejestrowanie. Do tego konieczne będzie uruchomienie kolejnych narzędzi finansowych.
Dziennikarze informują, że władze klubu zintensyfikowały poszukiwania inwestora chętnego na zakup części Barca Studios. Członkowie klubu – Socios, którzy mogą decydować o losach FC Barcelony, wyrazili zgodę na sprzedaż 49 procent udziałów w klubie. Jednak wydaje się, że dystrybucji ulegnie tylko między 20 a 30 procent.
Jeśli zabieg się powiedzie, to do klubowej kasy wpłynie aż 100 milionów euro, co pozwoli na zarejestrowanie letnich nabytków. Cała transakcja ma zostać dopięta do końca lipca, czyli jeszcze przed startem rozgrywek ligi hiszpańskiej.