Ligi zagraniczne

Argentyński dziennikarz zdradził, jak zagłosował w plebiscycie Złotej Piłki. Na jego liście zabrakło Lewandowskiego

Fot. Własne/Paweł Jerzmanowski

Pomimo faktu, że od przyznania Lionelowi Messiemu Złotej Piłki minęło już kilka dni, to dyskusje na ten temat nie gasną. Argentyński dziennikarz wyznał, jak zagłosował w plebiscycie.

W poniedziałek miała miejsce gala, podczas której Leo Messi otrzymał siódmą Złotą Piłkę w swojej karierze. Robert Lewandowski zajął w tym plebiscycie drugie miejsce. Polakowi została przyznana inna nagroda, dla najlepszego strzelca roku.

Napastnik Bayernu Monachium przegrał z laureatem głównej nagrody o 33 punkty. Póki co nie wiadomo, jak głosowali poszczególni dziennikarze. Poza tymi, którzy sami o tym mówią. Jednym z nich jest Argentyńczyk, Quique Wolff.

Głosowałem na Messiego i jestem bardzo szczęśliwy, że zdobył „Złotą Piłkę”. Gdyby Messi nie wygrał Copa America, głosowałby tak samo. On jest najlepszy i nie mam co do tego wątpliwości.

Na drugim miejscu umieściłem Benzemę, ponieważ wrócił do reprezentacji i kieruje całą ofensywą Realu Madryt. Cristiano Ronaldo był u mnie trzeci. Dla mnie gracze nie znikają z dnia na dzień. A Cristiano robił dobre rzeczy w Juventusie i Manchesterze United.

Na czwartym miejscu umieściłem Neymara, ponieważ poprowadził Brazylię do awansu na mundial. Jako piątego wybrałem Pedriego. Poznałem go, kiedy grał w Las Palmas i miał 15 lat. Podczas mojej wizyty w klubie prezydent przewidywał, że to będzie „crack”, więc śledzę jego poczynania od dłuższego czasu. Lewandowski? Głosowałbym na niego w 2020 roku, ale w tym uważam, że na to nie zasłużył

Podsumował 72-letni dziennikarz.

Redaktor serwisu Krótka Piłka. Wielbiciel LaLiga oraz polskich piłkarzy za granicą.