Na łamach dziennika „L’Equipe” pojawiły się zaskakujące doniesienia na temat byłego piłkarza Wisły Kraków, Marcelo. Francuska prasa twierdzi, że obrońca został wyrzucony z Olympique Lyon za pierdzenie w szatni.
Marcelo trafił do Olympique Lyon w 2017 roku za rekordową (jeśli chodzi o jego karierę) kwotę 7,5 miliona euro. Brazylijczyk spędził na Parc OL prawie pięć lat. W tym czasie wystąpił w 167 meczach we wszystkich rozgrywkach i strzelił 8 goli.
Od początku trwającego sezonu rola Marcelo w zespole znacząco spadła. Przez całą rundę jesienną 34-latek wystąpił w zaledwie dwóch spotkaniach ligowych. Jest to fatalny wynik w porównaniu z poprzednią kampanią, podczas której udało mu się rozegrać 34 spotkania. Brazylijski obrońca został zastąpiony przez duet Sinaly Diomandé – Jérôme Boateng.
W związku z takim przebiegiem wydarzeń Marcelo przedwcześnie rozwiązał kontrakt z „Les Gones” i przeniósł się do Girondins Bordeaux. Okazuje się jednak, że odejście defensora z Lyonu miało drugie dno.
Jak poinformował dziennik „L’Equipe”, aktualny dyrektor sportowy francuskiego klubu, Juninho, nie przepadał za swoim rodakiem. Miało dojść nawet do sytuacji, w której Marcelo został usunięty na stałe z kadry za… pierdzenie w szatni.