Jak poinformował specjalista do spraw transferów, Fabrizio Romano, Andre Onana podjął decyzję co do swojej przyszłości. Kameruńczyk latem przejdzie do Interu Mediolan.
Spekulacje na temat kolejnego przystanku w karierze Onany trwają odkąd dyrektor techniczny do spraw futbolu Ajaksu Amsterdam, Marc Overmars, potwierdził, że klub nie ma zamiaru podpisywać nowego kontraktu ze swoim bramkarzem. 25-latek będzie dostępny na rynku wolnych zawodników po zakończeniu obecnego sezonu.
Kameruńczyk ma za sobą rok, który z pewnością nie był dla niego udany. Pod koniec 2020 roku wykryto w jego organizmie niedozwoloną substancję, a UEFA postanowiła zawiesić go na 12 miesięcy. Ostatecznie po złożeniu odwołaniu kara trwała 3 miesiące krócej.
Taki obrót spraw zadecydował o tym, że bramkarz Ajaksu wystąpił w zaledwie jednym meczu w tym sezonie. Było to spotkanie Ligi Mistrzów przeciwko Besiktasowi (2:1).
W kolejce po Onanę ustawiło się wiele mocnych klubów. Media pisały przede wszystkim o zainteresowaniu ze strony Lyonu, FC Barcelony oraz Interu Mediolan. Według informacji Fabrizio Romano jest już niemal przesądzone, że nową drużyną 20-krotnego reprezentanta Kamerunu będzie ekipa „Nerazzurrich”.
25-latek na San Siro ma zastąpić doświadczonego Samira Handanovicia. Słoweński bramkarz jest już blisko końca swojej kariery i od sezonu 22/23 ma pełnić funkcję drugiego golkipera oraz mentora Onany.