Volker Struth spotkał się z Florentino Perezem. Prezes Realu Madryt w trakcie rozmowy z agentem Toniego Kroosa powiedział, że uważa sprowadzenie niemieckiego pomocnika za transfer stulecia „Królewskich”. Według niego transakcja jest nie do pobicia pod względem stosunku ceny do jakości.
W trykocie „Los Blancos” występowało i wciąż występuje wielu genialnych piłkarzy. Sporo z nich trafiało do stolicy Hiszpanii w ramach głośnych transferów. Włodarze Realu też potrafili jednak korzystać z okazji, jakie pojawiały się na rynku.
Kroos transferem stulecia Realu
W taki sposób szeregi „Królewskich” wzmocnił na przykład Toni Kroos. Niemiec latem 2014 roku odszedł z Bayernu Monachium. Wtedy „Bawarczycy” na jego sprzedaży zainkasowali tylko i wyłącznie 25 milionów euro. Pomocnik od lat odgrywa kluczową rolę w Realu.
Volker Struth twierdzi, że Florentino Perez nazwał zakontraktowanie 106-krotnego reprezentanta Niemiec transferem stulecia hiszpańskiego klubu. Agent Toniego Kroosa uchylił rąbka tajemnicy na temat wymiany zdań z szefem „Los Galacticos”.
– Krótko przed wybuchem pandemii Florentino Perez zaprosił mnie ma lunch – to bardzo miła osoba, ma świetną osobowość. Wydaje się przedsiębiorczy, ale przy tym wszystkim pozostaje ludzki – stwierdził.
– Wyjaśnił mi, dlaczego to właśnie Toni Kroos jest dla niego transferem stulecia Realu Madryt. Według Pereza transakcja jest nie do pobicia pod względem stosunku ceny do jakości – powiedział.
Przyszłość Kroosa
Obecna umowa 31-latka obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku. Według hiszpańskich mediów Real planuje przedłużenie współpracy o jeszcze jeden sezon. Jeśli Toni zaakceptuje propozycję, nowy kontrakt wypełni w wieku 34 lat i najprawdopodobniej zakończy wówczas karierę.
Aktualnie Kroos jest fundamentalnym elementem w układance Carlo Ancelottiego. W sezonie 2021/22 rozegrał do tej pory 14 meczów. Zdobył w nich 3 bramki, a także zanotował 2 asysty.
Źródło: OMR Podcast