Dość niespodziewanie reprezentacja Włoch nie uzyskała bezpośredniego awansu na Mistrzostwa Świata w Katarze. Oznacza to, że ekipa Roberto Manciniego będzie musiała wystąpić w barażach.
Końcówka eliminacji nie ułożyła się po myśli Włochów. W ostatnich dwóch meczach wywalczyli zaledwie dwa punkty. Wyniki wydają się jeszcze gorsze, gdy wspomnimy, że ich rywalami w tych spotkaniach były Szwajcaria i Irlandia Północna. Sprawiło to, że to nie zespół z Półwyspu Apenińskiego a „Czerwoni Krzyżowcy” zajęli pierwsze miejsce w grupie.
Teraz reprezentację Włoch czekają baraże, w których mogą trafić między innymi na Polskę. Roberto Mancini w jednym z wywiadów wyznał, której reprezentacji nie chciałby trafić na swojej drodze po mundial.
Wciąż mamy duże szanse na awans na mundial. Przegraliśmy tylko raz w ostatnich 40 spotkaniach, więc musimy myśleć pozytywnie – ocenił selekcjoner
Gdybym miał wybrać jeden zespół, na który nie chciałbym trafić, byłaby to Portugalia – podsumował.
Zarówno Polacy jak i Włosi poznają swoich rywali 26 listopada. Jednak „Azzurri” w odróżnieniu od naszej reprezentacji będą w losowaniu rozstawieni.