Wiadomo, ile Barcelona może wydać w zimowym okienku. Kwota szokuje

Powszechnie wiadomo, że FC Barcelona zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Ich następstwem było m.in. odejście Lionela Messiego, jednak to już nuta przeszłości. Teraz „Duma Katalonii” będzie musiała wzmocnić skład, mając ekstremalnie ograniczony budżet.

Nowy trener FC Barcelony, Xavi Hernandez, z pewnością będzie chciał włączyć do swojej drużyny wielu wychowanków „La Masii” i oprzeć na nich grę, jednak ten proces potrwa dłuższy czas. „Blaugrana” ma poważne problemy kadrowe i zimą powinno dojść do znaczących wzmocnień.

Powinno, jednak najprawdopodobniej tak się nie stanie. Według dziennikarzy „ESPN”, Barcelona w styczniu będzie mogła wydać jedynie 10 milionów euro na transfery. Ciężko sobie wyobrazić, by za te pieniądze ściągnąć jakościowych piłkarzy.

Kadrę „Barcy” trapią aktualnie liczne kontuzje, a urazy najbardziej odczuwalne są w formacji ofensywnej. Z gry wykluczeni są Ousmane Dembele, Ansu Fati, Martin Braithwaite oraz Sergio Aguero. Ostatni z wymienionych może nawet zakończyć karierę z powodu problemów z sercem.

Media w ostatnich dniach sugerowały, że Barcelona wkrótce ruszy po jedną z gwiazd Premier League. Wśród napastników, którymi miała interesować się „Duma Katalonii” mieli być Timo Werner, Raheem Sterling czy Edinson Cavani. Jeśli informacje podane przez „ESPN” są prawdziwe, to transfer któregokolwiek z wymienionych piłkarzy jest niemożliwy.

Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem będzie podpisanie kontraktu z Cedricem Bakambu. O takiej możliwości pisał dziennik „AS”. Reprezentant Demokratycznej Republiki Kongo od początku nowego roku będzie figurował na liście wolnych zawodników. 30-latek aktualnie jest piłkarzem chińskiego Beijing Guoan.