Kadra

Paulo Sousa wyróżnił jednego piłkarza. Według statystyk był najlepszy na boisku

Fot. Własne/Bartosz Rzemiński

Selekcjoner reprezentacji Polski wziął udział w konferencji prasowej po wygranym spotkaniu z San Marino. Paulo Sousa skomplementował Przemysława Płachetę, który rozegrał pełne 90 minut. Skrzydłowy był najlepszym piłkarzem tej konfrontacji według ocen przyznanych przez portal „SofaScore”.

Powołanie Płachety na zgrupowanie było nie lada zaskoczeniem dla zarówno kibiców, jak i dziennikarzy. Piłkarz Norwich bowiem nie wystąpił w ani jednym meczu swojej drużyny w aktualnym sezonie. Portugalczyk postanowił jednak, że chce mieć go w szeregach zespołu na październikowe spotkania.

Paulo Sousa wyróżnił Przemysława Płachetę

Co więcej, Płacheta otrzymał możliwość gry od pierwszego gwizdka arbitra w rywalizacji przeciwko San Marino. Paulo Sousa wystawił go na wahadle. 23-latek swoją szansę wykorzystał, ponieważ rozegrał bardzo przyzwoite zawody. Na konferencji prasowej selekcjoner podkreślił, że należy docenić grę piłkarza Norwich, który zaprezentował się z dobrej strony.

– Chciałbym powiedzieć coś ważnego o Przemku, jeżeli mówimy o wyróżnieniach indywidualnych. Nie lubię tego robić, ale uważam, że Przemek zasłużył na pochwałę. Przez 90 minut dobrze sobie radził, ale oczywiście mógł zagrać lepiej. Wiem, że stać go na wiele więcej. Ma możliwości, aby występować z większą skutecznością i pewnością siebie. W meczu z San Marino biegał bardzo dużo i walczył z rywalem. Zasłużył na pozytywną ocenę – pochwalił Przemysława Płachetę Paulo Sousa.

Słowa selekcjonera znalazły odzwierciedlenie w statystykach. Według portalu „SofaScore” Płacheta był najlepszy na placu gry. Za swój występ otrzymał notę 8,5. Drugie miejsce w tej klasyfikacji przypadło Karolowi Świderskiemu (8,4), a trzecie Tomaszowi Kędziorze (8,0).

Dziennikarz portalu "Krótka Piłka". Pasjonat włoskiego Calcio oraz Bundesligi. Miłośnik siatkówki i piłki ręcznej. Kibic, którego błękitne serce bije w zachodniej części Londynu.