Renato Sanches przyciągnął uwagę wielu klubów. Według informacji opublikowanych przez „L’Equipe” mistrzowie Francji są gotowi sprzedać pomocnika. Warunkiem jest jednak spełnienie oczekiwań finansowych włodarzy Lille.
Portugalczyk dołączył do francuskiego zespołu w 2019 roku. Wówczas za około 20 mln euro opuścił Bayern. „Bawarczycy” pokrywali olbrzymie nadzieje w utalentowanym zawodniku, lecz nigdy nie zdołał on spełnić ich oczekiwań. Swego czasu Benfica sprzedała go klubowi z Monachium za 35 mln euro.
Sanches po kilku słabszych sezonach zadomowił się we Francji, gdzie stał się jednym z najważniejszych piłkarzy Lille. Wraz z zespołem zdobył w zeszłym sezonie tytuł mistrzowski, tym samym przerywając hegemonię Paris Saint-Germain. Pomocnik z dobrej strony pokazał się również w trakcie tegorocznych mistrzostw Europy. Rozpoczął turniej na ławce, lecz zdołał przebić się do pierwszego składu reprezentacji Portugalii.
Nie może zatem dziwić, że 23-latek znalazł się na celowniku wielu klubów. Według informacji opublikowanych przez „L’Equipe” Sanches wzbudził zainteresowanie czterech piłkarskich marek. Mowa o Liverpoolu, Arsenalu, Barcelonie oraz jego byłym pracodawcy, czyli Bayernie Monachium. Francuzi sądzą, że Lille zaakceptuje ofertę za pomocnika, jeśli będzie ona wynosiła co najmniej 35 mln euro.
Według portalu „Transfermarkt” wartość Sanchesa to 30 mln euro. Jego kontrakt z mistrzami Francji obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku.