Niemal na pewno Sebastian Walukiewicz opuści szeregi Cagliari w letnim oknie transferowym. Polski obrońca nie jest zadowolony z funkcji, jaką pełni w zespole. Trener klubu z Sardynii w ogóle nie korzysta z usług 21-latka. W związku z tym były piłkarz Pogoni Szczecin zamierza poszukać nowego pracodawcy. Według informacji opublikowanych przez zarówno polskich, jak i włoskich dziennikarzy 6-krotny reprezentant Polski przejdzie do Torino. Jak donosi gazeta „L’Unione Sarda”, cytowana przez portal „CagliariNews24”, kwota transferu ma oscylować w granicach 8-10 mln euro.
W sezonie 2020/21 Walukiewicz wystąpił we wszystkich rozgrywkach klubowych w 21 spotkaniach. Niestety, po raz ostatni pojawił się na boisku w lutym. Wówczas Cagliari przegrało na wyjeździe z Atalantą. W kolejnych meczach ligowych Polak zajmował miejsce albo na ławce, albo na trybunach. Leonardo Semplici, włoski trener, który prowadzi drużynę od kilku miesięcy, nie wiążę przyszłości z młodym obrońcą. Zarówno szkoleniowiec, jak i sam zawodnik są skłonni zakończyć współpracę.
Jak poinformował Piotr Dumanowski, dziennikarz „Eleven Sports”, wyścig po podpis Walukiewicza wygrało Torino. Klub ze stolicy Italii ubiegł Sewillę oraz Wolfsburg. Najprawdopodobniej głównym powodem podjęcia takiej decyzji przez obrońcę jest chęć pozostania na Półwyspie Apenińskim. Przeprowadzka zarówno do Hiszpanii, jak i Niemiec wiązałaby się z rozpoczęciem procesu adaptacji w nowym kraju od nowa. Piłkarz bowiem opuścił Pogoń w 2019 roku, przenosząc się do Serie A.
Wówczas włoski klub przelał na konto „Portowców” 4 mln euro. Jak donosi gazeta „L’Unione Sarda”, cytowana przez portal „CagliariNews24”, klub z Sardynii odzyska zainwestowane pieniądze i to nawet z nawiązką. Kwota transferu Walukiewicza ma oscylować w granicach 8-10 mln euro. Dzięki zmianie otoczenia obrońcą będzie miał szansę na powrót do szerokiej kadry reprezentacji Polski. Przez problemy związane z brakiem gry w Cagliari 21-latek nie pojechał na tegoroczne mistrzostwa Europy.