Transfery

Kolejny Polak ma zagrać w Serie A. Obrońca Górnika na celowniku włoskiego klubu

Przemysław Wiśniewski
Fot. własne/Paweł Jerzmanowski

Zarówno polska, jak i zagraniczna prasa od wielu miesięcy donosi, że Przemysław Wiśniewski opuści niebawem szeregi Górnika. Do grona klubów zainteresowanych sprowadzeniem 22-letniego obrońcy przyłączyło się Udinese. Serwis „Calciomercato.it” poinformował, że włoski zespół dołączył do wyścigu po podpis byłego młodzieżowego reprezentanta Polski. Wcześniej mówiło się o tym, że stoper drużyny z Zabrza może trafić do ligi rosyjskiej.

W niedawno zakończonym sezonie Przemysław Wiśniewski rozegrał 32 spotkaniach dla Górnika we wszystkich rozgrywkach. Zdobył dwie bramki oraz zanotował także dwie asysty. Był pewnym punktem drużyny dowodzonej przez Marcina Brosza. Dobre występy na polskich boiskach sprawiły, że zagraniczni skauci zaczęli się przyglądać poczynaniom środkowego obrońcy.

Jak donosi portal „Calciomercato.it”, włoski klub zagiął parol na Wiśniewskiego. Kilka miesięcy temu mówiło się, że defensor Górnika może się przenieść do Rosji. Wówczas serwis „championat.com”, cytowany przez „WP SportoweFakty”, poinformował, że kupnem 22-latka zainteresowane są dwa zespoły, czyli Lokomotiw Moskwa oraz Krasnodar. Zarówno włodarze klubu z Zabrza, jak i sam piłkarz nie byli skłonni do zakończenia współpracy w trakcie sezonu, więc temat ewentualnego transferu odroczono do zakończenia kampanii ligowej.

Teraz wiele wskazuje, że Górnik będzie skłonny wysłuchać ofert za swojego gracza. Kontrakt Wiśniewskiego bowiem obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku. Letnie okno transferowe może być jedną z ostatnich okazji, aby zarobić na odejściu obrońcy. Portal „Transfermarkt” wycenia go obecnie na 1,5 mln euro. Włoscy dziennikarze twierdzą, że nowy pracodawca polskiego obrońcy będzie musiał wyłożyć na stół mniej więcej 2-3 mln euro.

Dziennikarz portalu "Krótka Piłka". Pasjonat włoskiego Calcio oraz Bundesligi. Miłośnik siatkówki i piłki ręcznej. Kibic, którego błękitne serce bije w zachodniej części Londynu.