Za osiem dni rozpoczną się mistrzostwa Europy w piłce nożnej. W meczu otwarcia Turcja zmierzy się z Włochami. Reprezentacja Polski pierwszy mecz rozegra 14 czerwca w Petersburgu. Rywalem „Biało-Czerwonych” będzie Słowacja. Tymczasem analitycy CIES Football Observatory oszacowali szanse poszczególnych drużyn na wygranie turnieju.
Faworytów do zgarnięcia tytułu mistrzowskiego jest wielu, jednak tylko jeden zespół będzie mógł się cieszyć z triumfu w wielkim finale. Pucharu bronią Portugalczycy, którzy dość niespodziewanie wygrali poprzedni turniej. Wówczas zespół prowadzony przez Fernando Santosa ledwo awansował z grupy do fazy pucharowej, zajmując dopiero 3. miejsce. Cristiano Ronaldo i spółka nie wygrali wtedy ani jednego spotkania, notując trzy remisy z Austrią, Islandią oraz Węgrami. W późniejszej fazie mistrzostw zdołali jednak rozstrzygać mecze na swoją korzyść, finalnie pokonując Francję na Stade de France po dogrywce.
Teraz Portugalczycy z całą pewnością są drużyną lepszą niż kilka lat temu, lecz kandydatów do tytułu mistrzowskiego jest co najmniej kilku. Analitycy CIES Football Observatory oszacowali szanse wszystkich reprezentacji, które biorą udział w tegorocznych mistrzostwach Europy. Ranking stworzono w oparciu o statystyki poszczególnych piłkarzy. Pod uwagę wzięto między innymi to, ile gracze czasu spędzili na boisku w sezonie 2020/21 oraz dla jakich klubów występowali. Na tej podstawie prym przyznano Francuzom, którzy wyprzedzili Niemców i Hiszpanów.
Reprezentacja Polski uplasowała się w drugiej dziesiątce, zajmując 17. miejsce. Znalazły się w niej również dwie pozostałe drużyny grupy E. Zarówno Szwedzi, jak i Słowacy zostali umieszczeni w zestawieniu niżej od podopiecznych Paulo Sousy. Reprezentacja „Trzech Koron” uplasowała się na 19. lokacie, a nasi południowi sąsiedzi zajęli 20. miejsce.