Sergio Ramos buntuje piłkarzy Realu Madryt. Klub zerwał negocjacje ze swoim kapitanem
Kontrakt Sergio Ramosa z Realem Madryt wygasa pod koniec czerwca. Wszystko wskazuje na to, że nie zostanie on przedłużony z powodu skandalicznego zachowania kapitana „Królewskich”.
Pogłoski o tym, że Sergio Ramos opuści latem Estadio Santiago Bernabeu krążą w mediach już od dłuższego czasu. 35-latek początkowo dostał propozycję rozszerzenia umowy o dwa sezony, jednak miał nie zgodzić się na obniżkę pensji o 10% w pierwszym roku jej trwania. Później zarząd Realu Madryt oferował Hiszpanowi już jedynie przedłużenie kontraktu o rok, tak jak ma się to co do większości piłkarzy powyżej 30. roku życia.
Kapitan „Królewskich” ma za sobą bardzo słaby sezon. Pauzował w wielu spotkaniach z powodu licznych urazów. Sensacyjnie nie został również powołany do kadry Hiszpanii na zbliżające się mistrzostwa Europy, mimo iż z raportów wynika, że fizycznie jest gotowy do gry. Luis Enrique krytykuje jednak jego formę.
To nie koniec kłopotów Sergio Ramosa w swojej ojczyźnie. Jak podaje portal „Onda Cero”, Real definitywnie zerwał z nim negocjacje i legenda klubu od lipca będzie figurować na liście wolnych agentów. Wszystko z powodu zachowania 180-krotnego reprezentanta „La Furia Roja”. Według dziennikarzy 35-latek buntuje piłkarzy „Los Blancos” przeciwko zarządowi, który wymaga od swoich zawodników obniżek pensji ze względu na złą sytuację ekonomiczną.
Real już jakiś czas temu podjął decyzję, że nie przedłuży kontraktu z Sergio Ramosem. Jeden z piłkarzy poinformował klub, że Ramos do nich wydzwania i apeluje, by nie godzili się na cięcia pensji, bo klub tnie je tylko po to, by kupić Kyliana Mbappé.
Można przeczytać na łamach „Onda Cero”.