Andrzej Szarmach rozegrał w reprezentacji Polski ponad 50 spotkań. Zdobył w nich aż 32 bramki. Legendarny napastnik w rozmowie dla „Przeglądu Sportowego” zabrał głos na temat dokonań jego młodszego kolegi po fachu. „Diabeł” wskazał, w jakich aspektach imponuje mu Robert Lewandowski.
Zarówno Szarmach, jak i pozostali reprezentanci Polski z lat ubiegłych nie kryją swojego podziwu wobec Lewandowskiego. Pomimo dostrzeżenia klasy Piłkarza Roku FIFA 2020, woli on jednak unikać stwierdzenia, że „Lewy” jest obecnie najlepszym piłkarzem globu.
„Posługujemy się efektownymi określeniami, lubimy wielkie porównania, ale ja wolę mówić, że jest jednym z najlepszych. Zgodzę się, że jako napastnik wykazuje się niesamowitą skutecznością i to robi wielkie wrażenie” – skomentował Andrzej Szarmach na łamach „Przeglądu Sportowego”.
61-krotny reprezentant Polski ocenił również dorobek Lewandowskiego, zaznaczając, że kluczem do sukcesu napastnika Bayernu Monachium było dokonywanie odpowiednich decyzji w różnych momentach kariery.
„Ma imponujące liczby i gra w wielkim klubie. W Bayernie zapracował sobie na taką pozycję, że cała gra ustawiona jest pod niego. Paradoksalnie w innym, słabszym klubie tylu goli by nie strzelał. Nawet w polskiej lidze pewnie by tyle nie strzelał…” – ocenił.
„Wszystko w jego piłkarskim życiu ułożyło się idealnie, miał dużo szczęścia, w kluczowych momentach trafiał na właściwych ludzi, trenerów, kolegów z drużyny. Niczego mu nie ujmuję, bo w każdą rzecz włożył mnóstwo wysiłku” – podsumował Szarmach.
Wiele wskazuje, że już w sobotę Lewandowski powróci do gry po kontuzji. Za pośrednictwem konta na Instagramie przekazał wczoraj wiadomość kibicom: „Do zobaczenia w sobotę”. Polski napastnik zdobył do tej pory 35 bramek. Do wyrównania rekordu Gerda Muellera brakuje mu 5 trafień. Do zakończenia rozgrywek Bundesligi pozostały jednak tylko 4 spotkania.