Thomas Tuchel wyznaczył swój główny cel transferowy. Na stole duże pieniądze
Thomas Tuchel dopiero co dołączył do Chelsea, ma za sobą pierwsze treningi i już spekuluje się o potencjalnych ruchach transferowych Niemca. Według „Daily Mail” są już wybrani kandydaci do zasilenia „The Blues”.
Thomas Tuchel oficjalnie został trenerem Chelsea we wtorek 26. stycznia. Z zespołem przeprowadził pierwsze treningi i zadebiutował w roli szkoleniowca dzień później z Wolverhampton.
Z angielskich źródeł już płynie informacja o celach transferowych Niemca. Były trener PSG dał do zrozumienia działaczom Chelsea, że w letnim okienku transferowym, priorytetem ma być Erling-Braut Haaland.
Norweg błyszczy formą strzelecką od pojawienia się na arenie międzynarodowej. W obecnym sezonie zdołał strzelić dwadzieścia jeden goli i zanotował trzy asysty. Sprowadzić takiego napastnika chciałby każdy zespół, a jego klauzula wykupu wynosi 75 milionów euro. Stosunkowo dużo, ale za piłkarza BVB to jest promocja.
Latem zeszłego roku Chelsea na transfery wydała rekordową sumę 250 milionów euro. Do zespołu prowadzonego wtedy przez Franka Lamparda trafił między innymi Timo Werner, Kai Havertz czy Ben Chilwell.