Robert Lewandowski był kilka dni w Polsce, między innymi po to, żeby odebrać statuetkę dla najlepszego polskiego sportowca. Korzystając z okazji „Lewy” spotkał się w Warszawie z Dariuszem Mioduskim, a o całej sprawie poinformował Super Express.
Gazeta opublikowała zdjęcia ze spotkania obu panów. Lewandowski oraz prezes Legii rozmawiali ze sobą dość długo w jednej z kamienic i nie zabrakło teorii, o czym mogli dyskutować.
Ostatnio w mediach pojawiła się informacja, że kupnem stołecznego klubu interesuje się Pini Zahavi – agent Lewandowskiego. Super Express twierdzi, że nie tylko on byłby właścicielem, a zarządzałby klubem w raz z kapitanem reprezentacji.
Tajne spotkanie „Lewego” z Mioduskim może rozbudzić domysły, czy to czasem nie sam Lewandowski chce zainwestować w Legię. Zbliża się do końca kariery, stać go na to, więc mógłby pójść drogą Jakuba Błaszczykowskiego, który kupił Wisłę Kraków i dziś jest grającym współwłaścicielem
pisze Super Express
Mioduski szybko zdemontował plotki. Stwierdził, że to informacje, które „należy wyrzucić do kosza”. Lewandowski w przeszłości był związany z Legią, ale grał w niej tylko w rezerwach. Klub bez żalu się z nim rozstał. Ówcześni szefowie klubu uznali, że nie należy na niego stawiać.